Zdjęcia płonącej Australii, ginących w ogniu i rannych koali obiegły i poruszyły cały świat. Według szacunków naukowców w pożarach australijskich lasów zginęło ponad miliard dzikich zwierząt, zaś populacja koali poniosła tak duże straty, że wymaga natychmiastowych zabiegów dla odrodzenia gatunku.

Nie sposób obojętnie przejść obok dramatu, który rozgrywał się na oczach całego świata. Nasi uczniowie bardzo przejęli się losem zwierząt i postanowili pomóc w ratowaniu zwierząt, które ucierpiały.

Okazało się, że nie jest to trudne, nawet jeśli mieszka się na drugim końcu świata. Jednym ze sposobów jest wirtualna adopcja.

Młodzież wybrała misia o imieniu Anwen . Ta delikatna młoda koala była trzecim pacjentem oparzonym, który został przyjęty do Szpitala Koala. Jej stan był ciężki , była odwodniona, miała poparzone łapy i ok. 90 proc. ciała.

Ratowaniem zwierząt poszkodowanych w australijskich pożarach zajmuje się Port Macquarie Koala Hospital - koalahospital.org.au.  Ośrodek zbiera pieniądze na pomoc poszkodowanym w pożarach koalom.

Młodzież przeprowadziła zbiórkę, a przelew ze swojej karty kredytowej zrobiła pani Joanna Zimniak. Na roczne leczenie zwierzęcia wpłacili 40 dolarów - to 110 złotych. W zamian otrzymali e-mail ze zdjęciem zwierzaka i certyfikatem.

koala2

Dziękujemy za otwarte serca.

Opiekunki koła ekologicznego-

I.Czechowska, W. Domagała, M. Poroś, J. Zimniak